| | |  KWESTIA CZASU
Poet - Barbarian or Intellectual *** [słuchaj głosu swojego sumienia...] Nad wierszem Miłosza Bąblowica Pięćdziesięcioletni mężczyzna gasi papierosa Sadzenie grochu Martwa natura z kiełkami kawą i wędliną Sośnica Jarosławska Święto wiosny Widoki z okna Zdjęcia natychmiastowe To czym zaczął mówić którejś nocy Piękne zawody Martwe plemniki Tyle pięknych obrazów... From Austria and Hungary with Love (and Sorrow) Meteor metafory Piorunochrony Gaszenie świec Kiedy szczekają psy Zbliżała się Dziwność Szanowny Panie Profesorze Popsute przyjemności Przypadkowa zbieżność imion Pod presją Dystychy dla Eugeniusza Alisanki 24 grudnia 2000 Narzeczona Heraklita Okoliczności łagodzące Har(l)em Postkartezjanizm *** [serce rośnie...] Pytanie jakie parę lat temu Mikołaj Sosnowski mógł zadać swoim rodzicom Z leksykonu poetów A. S. T. P. Św. Stanisława? Schematyzm Kartka dla Wasyla Machny Dziesięć na kwadrans *** [Głupota gdy kościelna...] Patrzmy i idźmy Autograf Do A.K Zwrotnik Raka Kwestia czasu *** [mam głowę pełną śmierci...] Już Redukcja *** [na tym zdjęciu...] Dla kogo Bez kluczy Przy drodze
Z WIERSZY ROZPROSZONYCH
*** [Tak bolą mnie wszystkie miejsca...] *** [Brat mojego ojca...] Niestety wiedząc Minus dwadzieścia Obłok jesień *** [czaszki owych królików przez psy rozwłóczone...] *** [Jak dawno nikt nie przekroczył Rubikonu...] *** [zatrzymały się w marszu czworoboki chmielu...] *** [gdzie są te miasta gdzie tonie ta rzeka...] *** [kiedy jesienny wiatr targał miastem...] *** [teraz jesteś małą dziewczynką od snów...] *** [w czterech zwierciadłach obracam cię wolno...] *** [o znajdź mi jedno miejsce nieruchome...] *** [czym jest liryka tren na ścięcie kwiatów...] *** [z dziwnym uśmiechem posłano mu łóżko...] Erotyk *** [popatrz janek już idą szperacze jesieni...] *** [ze słodkiego zapachu...] Antarktyda Rozmowa o Norwidzie Moja ojczyzna Sztokholm Kwadratura koła Sonet na ciała wysłowienie Wyciągasz do mnie rękę Niestworzone rzeczy *** [późna wnuczka Safony...] Przedwczesna pisanka Epitafium przy końcu tysiąclecia Fraszka Jak znikają ludzie Więcej proszę Najbardziej wzruszające
ZE STARYCH SZPARGAŁÓW
Elegia Improwizacja na temat "Portretu damy" T. S. Eliota Pieśń inwokacja Pieśń wspomnienie przyjaciół Pieśń spojrzenie wstecz Pieśń spojrzenie Pieśń przerażenie Pieśń studium Z recenzji "Małego Słownika Ortopedycznego" Wybrzeże Ten trzeci Bez tytułu *** [bo skoro można...] Sierpień tren Sawanny smutnego wzruszenia tęsknota Zabawy Prolegomena do liryki A szare gołębie stadami Próba zrozumienia rąk *** [kasztany kwitły...] Droga *** [to odpust albo festyn...] *** [już czerwone liście opadają...] *** [proponuję skończyć z tym powolnym gniciem...] *** [odnajduje się pustka we mnie...] *** [tyle listów do ciebie powierzyłem oczom...] *** [przecież trzeba głęboko oddychać...] Wakacje II *** [pan milicjant dziś dla odmiany ubrany na niebiesko...] Sen II Wstęp do ogrodu 18 02 1945 begin_of_the_skype_highlighting 18 02 1945 end_of_the_skype_highlighting Życiorys Menuet *** [był wieczór może zmierzch...] *** [byli przede mną...] Tor Tren *** [I Rzym znów jest Rzymem...] Za rzeką w zimie nie ma cienia drzew Fresk Seans *** [a solą ziemi są wyklęci...] *** [sierpień tren wystukany odgłosem dziecięcych...] Sierpień 1958 *** [tropiłem słowa...] Wycieczka *** [współczesne społeczeństwo...] Krawędź serdeczna *** [wiesz teraz mi się wydaje że...] Patrzenie w okno Patrzenie w nic *** [zabijaliście słowo dzień po dniu...] Portret *** [dlaczego...] Czasem Zapomniano by *** [Nawet wtedy...] Dialog pociągowy Po poglądy na Meksykańskiej skarbów sztuki z wystawy *** [Antarktydo...] High noon Mej wiedzy o sobie kwintesencja *** [chciałbym umrzeć nagle...] Spojrzenie na siebie pesymistyczne Przeczytałem go *** [słowa tracą swe znaczenie...] *** [ile razy czekałem na przystankach...] *** [założył mokre skarpetki...] *** [kiedy byłem mały...] Zamiast manifestu Podniesienie rąk Introspekcja *** [cicha noc święta noc...] *** [w każdej wiośnie będzie...] *** [skóra w zmarszczki wzejdzie...] Nad listami Seneki *** [przerzucasz sterty dawnych zdjęć...] *** [równiny schodzą w tarasy przepastne...] *** [więc szyby rozdarto ból zawiasów oka...] *** [dłonie są motywem wiecznie wracającym...] Płyną wiatraki *** [niebo niebieskie masz nad sobą...] A deszcze Spojrzenie z pociągu *** [bo jeśli masz do czego kwiat porównać...] Tak w klatkach jesteśmy *** [zatrzymać i zrozumieć nieruchomość wiatru...] Wycieczka statkiem Puławy - Kazimierz 1962 Pamięć *** [wąwozy z ciszy usypane...] Spotkanie *** [Rozciągasz się jak cień o zmierzchu...] *** [tak dużo chcieliśmy...] *** [gwiazdy nas śledzą w słonecznych ulicach...] Transfuzje 02.1964 Skarżysko Kamienna Ars vivendi *** [przez liści piołun obrosłych ten dom...] Autoportret z piórem *** [gdzie jest to miasto w którym był...] *** [Któż wiedział gdy rozbawieni wbiegaliśmy na strych...] *** [czy przebiegnie kiedyś przeze mnie rudy płomień...] *** [kiedyś może przekonamy się że kot ma pięć nóg...] *** [a gdyby cię postawiono bez pamięci...] *** [niebieski cień na wrzosowiskach...] *** [która godzina...] "...jeżeli wieczne zapomnienie zawsze czyha na swą zdobycz" *** [powiększając układ o jedno równanie...] *** [o słońce witające poranne expressy...] *** [nie mądrzyj się mój drogi...] *** [więc już się sączy jak gdyby z pęknięcia...] *** [jesteś wiatrem który rzeźbi mi dłonie...] Dobiegniew 63 - Baedecker Trajektoria prośby Pożegnanie lat siedemnastu *** [po co miałbym was straszyć...] Optyka *** [madonno z żużlu...] *** [może w roślinach jest taka łagodność...] *** [a gdy już nic...] *** [ludzie dżdżownice wszechświata...] Zdradzeni *** [przypisano im twarze twarze kwadratowe...] Konsternacja Bajka Czy jest *** [Tamtą pustą aleją asfaltową wysadzaną...] Wielkanoc Aniele boży stróżu mój Rekonwalescencja *** [a ona ona przechodząca...] Traktat o siłach Dmuchawce Dwudziesta trzydzieści *** [Chciał zbyt wiele odgadnąć zbyt wiele zrozumieć...] Saturatory znów odjadą W poszukiwaniu stylu Nocne pisanie poezji *** [ty byłeś dębem...] To zielone światło Czerwone liście Alleluja Reguła trzech sekund Jesień sienie otwiera Tęskniąca *** [smutny jest los dowcipu...] Montaż Rozmowa przybysza na widok zdziecinniałego filozofa niosącego transparent *** [przychodziłem codziennie w porze sytego popołudnia...] *** [choć nie jest się trawą...] *** [szaleniec wariat...] Zima Pora Niepokój Kasi na dobranoc bajka o motylach Zabawa *** [miasto uciszasz w sobie...] Tarcza *** [rozkład jazdy rozkład liścia...] *** [ja autobusem zatrzymany na światłach...] *** [ile ma lat...] *** [chwile te zwrotnice naszego istnienia...] *** [woda się z szklanek nie wylewa...] *** [o witraż fiolet schodzę w pokorę...] A kto wyspą *** [przychodzą do mnie metafory...] *** [a gdybym mówił tylko słowami...] Epitafium *** [po wiedz co wiesz...] *** [sos na morzu...] *** [tknął na mnie...] *** [na imię Maciuś...] *** [Mirona czytywać...] *** [dlaczego piszę przecież nie ona...] Lady *** [cóż ta siatka alei powabne makiety...] Prospekt Anginy walka pokoleń A zatem przejdę Traktat o romantyzmie rozmowa *** [w cętkowanym świetle...] Mała historia języka Papierowe serwetki Aula Anioły Kura Gołębie Ulica Lipowa Obrus Profesor Słowa, spojrzenia Pora Mrówka Pocałunek Nietakt Rzecz zatrzaśnięta Ulica Poemat Przymrozek Antypody Peron Kryształowy człowiek Ręka Powietrze Remont Wzgórze Wzrok Papierowe serwetki Cyrkulacje Anons Biuro szybkich obliczeń Biuro paszportów Komora celna Świętych obcowanie Poczekalnia Wychodząc ze snu Miejsce Głos w labiryncie Homagia Są drogi okrężne Nie pamiętam cię miasto Moja miłości Panie źle urządziłeś ten świat Przechodniu byłem przechodniem Z wszystkich zapachów kochałam Fotografowana nago Są słowa które sens mają niejasny Ten trzeci który zawsze szedł obok Nowennę ową zaczynając Śmierć jest słodką pieszczotą Waga i przepaska na oczach I tak to się skończyło Ból i radość Ogrody zielone i żółte ---- Chryste Ci którzy nie cierpieli na ziemi Ostatni krok ostatni oddech Nagi ze snu wyszedłem nagi w sen powracam Ranne śpiewy i wstawanie Sens naszych trudów Primo voto Zmarła szczęśliwie Gdy byłam małą dziewczynką Będąc dzieckiem chciałam pojąć strukturę Jeszcze wczoraj mogłem powiedzieć Nikt mnie nie kochał Niektórzy wołali na mnie Ami Czytałem książki Żegnaj Dopełniło się w czasach próżnych Śnią się na przemian Requiem Smutek *** [Dobranoc, zaśnij już, wszystko się przewaliło...] *** [To gwiazdy drążą w liściach listopada...] Listy na Wyspę Książę szpiegowie krążą Spaliłem dzienniki Jeszcze przed tygodniem Stojąc wczoraj nad morzem Niegdyś zdarzało mi się Nazbyt wierzyliśmy Cieszy mnie płomień świecy Co rok przychodzi Cóż nam zostaje Przebiegłości twym wrogom Anioły snu Collage Południe *** [W słowach tarnina w słowach kwitnie głóg...] *** [Śnieg znów pada za oknem...] Kto był Gdy twego uczę się imienia Od W do M Kołysanka Dedykacja Elegia na wróbla Feta *** [na śnieżnym tle pól nagich naga...] Na śmierć J. P. *** [tak się bałem tych drzwi...] Numer
Alfabetyczny spis wierszy t. I- III |
|