W powściągliwych, nowofalowych z ducha wierszach do głosu dochodzi to, co zwyczajne, codzienne, zwykle nieomiatane poetyckim opisem. Autor zgłębia w swym debiucie te rejony, w których swobodnie rozrasta się nieobecność – pochyla się na tym, co już nie istnieje albo czemu w ogóle nie było dane zaistnieć. W wierszach dominują rzeczy i wydarzenia, które odeszły, zestarzały się, przepadły – albo które trwają w martwym zawieszeniu, jednak z nadzieją na przebudzenie, podobnie jak nadmorskie kurorty „poza sezonem”.
Poruszamy się w przestrzeni potencjalnego wydarzania się – łagodzenia skutków permanentnego odchodzenia i jednoczesnego amortyzowania nieuchronności stawania się czegoś, co przecież i tak wpisuje się w złowrogą przyszłą konieczność.
Nienarodzone
Pestka
Musisz
Nasienia
Po kocie
Potrzeby
Ponad
Babcie
Krzesła
Syny
Zadanie domowe
Liliputy
Nieutracony
Prawdopodobnie
Norma
Spełnienie
Otarcia
Spotkanie.
Na krzyżyk wiszący między piersiami przypadkowo napotkanej kobiety jadącej tramwajem numer trzynaście w pewien mroźny wiosenny poranek (dzieło użytkowe, autor nieznany)
Rozgryzione
Siedmiu
Nemeczka
Dobrze
Z
Jedenaste
Większość
Zalasewo
Królestwo
Wyszedłeś
Piętro
Zapowiedzi
Niebieskie
Stonki
Rajstopy ciążowe
Rozstępy
Wybrany
Opony
Rozmnożenie
Konfesja
Nocnik dziecięcy. Instrukcja użytkowania (wypisy)
Nareszcie
Zmiany
DVD
Deadline